Grupa 2006 wystąpiła w ozimskim Memoriale
Przyjeżdżając 1 kwietnia do Ozimka na turniej piłki nożnej dla dzieci pod nazwą "I Memoriał im. Mariusza Kwietniewskiego", chłopcy z rocznika 2006 myśleli, że to Prima Aprillis. Kiedy ujrzeli klatkę z bramkami pomyśleli, że to żart i zaraz ktoś ich zaprowadzi na prawdziwe boisko.
Nic bardziej mylnego, gdyż formuła tego turnieju, to piłka nożna uliczna. Graliśmy 3v3 bez bramkarzy, jeden mecz trwał 8 minut, systemem „każdy z każdym”. - Łącznie rozegraliśmy pięć bardzo intensywnych i wyczerpujących spotkań. W dwóch pierwszych meczach chłopcy nie umieli się odnaleźć, gdyż są uczeni innej piłki, a tu gra była intensywna, bardzo siłowa, jednym słowem wielka bitka - relacjonuje trener Rafał Watras.
Po dwóch nieudanych spotkaniach jego podopieczni załapali to, "o co chodzi" i jak prawdziwa, ostra maszynka do włosów golili wszystkich po kolei. Było to dla nich nowe doświadczenie, pełne nowych bodźców, zmuszające do całkiem innych nowych rozwiązań i zachowań, w których nasi zawodnicy szybko się odnaleźli.
- Mam nadzieję, że chłopcy przeniosą nowo zdobyte doświadczenie na duże boisko i będą grali jeszcze lepiej. Ja, jako trener, jestem bardzo zadowolony z tego jak zaprezentowali się moi zawodnicy, a w szczególności zaangażowanie, waleczność oraz twardą wręcz męska grę - uzupełnia raport szkoleniowiec UKP Gol.
Komentarze